W okupowanej przez Niemców Polsce trwa nieustanny proces rozbudowy struktur podziemnego wojska - Armii Krajowej. Lawinowo rosną koszty utrzymania zdekonspirowanych żołnierzy, wydatki na pion propagandy, zakupy broni i amunicji, wykup aresztowanych. Dotacje przesłane przez rząd Polski na uchodźstwie głównie drogą lotniczą niestety nie wystarczają na wszystkie te potrzeby. Generał Stefan Rowecki "Grot" musi podjąć trudną decyzję o użyciu oddziałów bojowych AK do zdobycia pieniędzy. Jesienią 1942 roku wydaje rozkaz przygotowania akcji o kryptonimie "Góral". Oddział "OSA"-"KOSA" ma przeprowadzić w centrum Warszawy atak na konwój niemiecki przewożący tzw. Młynarki (Polskie Złote używane w Generalnym Gubernatorstwie) z siedziby banku przy ul. Bielańskiej na dworzec. Wykonawców prześladuje jednak pech. Najpierw oddział "OSA"-"KOSA" pada ofiarą działań operacyjnych Gestapo, następnie przy pierwszym terminie akcji z powodu nieporozumienia nie dochodzi do ataku zebranych już na miejscu żołnierzy. Czy wywiadowcy AK dobrze ustalili trasę przejazdu konwoju? Czy Niemcy nie podejrzewają zasadzki? Czy żołnierzom AK uda się bezpiecznie wywieźć z centrum miasta tak bogaty łup?
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kiedy skończyła się II wojna światowa, w Polsce trwała wojna domowa. Milicjant Stanisław Cichoszewski, dwudziestoparolatek, w obronie gwałconej dziewczyny zabił sowieckiego żołnierza. Tym czynem wydał na siebie wyrok. Zaczęto go ścigać, tak jak ścigano żołnierzy wyklętych. O jego losie decydował niewiele od niego starszy funkcjonariusz UB Jan Młynarek. Pół wieku później Anna Kłys wykonuje tytaniczną pracę reorterską - analizuje setki dokumentów, przeprowadza rozmowy z uczestnikami i świadkami tamtych wydarzeń. I, czego się najmniej spodziewała, odkrywa rodzinną tajemnicę. Historia nieprawdopodobna, która wydarzyła sie naprawdę.
Jeśli wierzysz, że poznawanie przeszłości jest zajęciem przyjemnym i bezpiecznym, to ta książka z pewnością wyprowadzi cię z błędu. A jeśli sądzisz, że od przeszłości można uciec, to powinieneś ją tym bardziej przeczytać. [prof. Antoni Dudek]
Są w tej książce szok, łzy i cierpienie. I bardzo istotne pytania. Czy prawda jest ważniejsza niż "święty spokój" najbliższych? Brudne serca to bezkompromisowa wyprawa w przeszłość, również własnej rodziny. Podziwiam autorkę - nie każdego stać na taką odwagę. [Bogdan Rymanowski]
UWAGI:
Bibliogr. s. 325-328.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Pierwsza taka książka o dziewczynach z antykomunistycznego podziemia - o tych bardzo znanych i niemal zupełnie zapomnianych. O tych, które nie zawahały się, by oddać krajowi swą młodość, a niejednokrotnie i życie. Szesnaście porywających opowieści o walce, dramatycznych wyborach, ucieczkach, upokorzeniach i więziennej wegetacji. Inka, Marcysia, Perełka, Wanda, Jaga, Krystyna, Jasiek, Czesława, Irena, Blondynka, Lala, Danka, Sarenka, Dziuńka, Krysia, Siostra Izabela. Te z nich, które nadal żyją, przeżywają swe wspomnienia inaczej niż mężczyźni. Wciąż pamiętają, kto i gdzie został ranny, jakiego użyły środka odkażającego i czy wystarczyło bandaży.
UWAGI:
Bibliogr. s. [517]-523.
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 618736 od dnia:2019-10-07 Przetrzymana, termin minął: 2019-11-06
Młodziutka dziewczyna wysyłana przez dowódców AK, by odgrywać dwuznaczną rolę u boku wroga.
Wspomnienia Ludwiki Zachariasiewicz, kobiety, która podczas wojny - działając z ramienia AK - odgrywała rolę bywalczyni niemieckiego kasyna, a następnie informatorki enkawudzistów. Wykazywała się odwagą, pomysłowością i tupetem, kokietując mężczyzn i wykorzystując swój wdzięk. Jej świadectwo dotyczące walki podziemnej podczas II wojny oraz czasów tuż po jej zakończeniu ukazuje niejednoznaczne postawy i trudności w odnalezieniu się w nowej Polsce. Wyjątkowa bezpośredniość i szczerość relacji odkrywa przed czytelnikami takie aspekty mechanizmów wojennych i totalitarnych, o których mówi się rzadko lub nie wspomina się o nich wcale.
UWAGI:
Na okładce: Ryzykowna misja agentki AK, która na rozkaz dowódców nawiązuje współpracę z NKWD a po wojnie wnika w struktury UB. Kompilacja tekstów własnych [>>] autorki oraz zapisu wielogodzinnych rozmów Ludwiki Zachariasiewicz z Alicją Wancerz-Gluzą nagranych w 1995 oraz 2011 roku.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
808 stron, 48 stron tablic : faksymilia, fotografie, portrety ; 24 cm.
SYGNATURA:
94(438)
KOD/INWENT:
116000385907
38590
UWAGI:
Zawiera aneks źródłowy. Artykuły z tej książki skatalogowano pod własnymi tytułami. Dostępne pod tytułem pracy zbiorowej. Bibliografia na stronach 745-757. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Płonące wioski i masowe egzekucje. Grabieże i gwałty. Zabójstwa niewinnych cywilów i jeńców - Ukraińców, Żydów, Białorusinów i Polaków. Nie, to nie jest komunistyczna propaganda. Niektórzy Żołnierze Wyklęci naprawdę dopuszczali się takich zbrodni.
Dla jednych "Łupaszka", "Bury", "Ogień" czy "Wołyniak" to wielcy narodowi bohaterowie, ale dla innych - mordercy ich bliskich. Skazy na pancerzach to pierwsza książka, która przedstawia czarne karty z epopei Żołnierzy Wyklętych.
Napisana bez przemilczeń i lukrowania rzeczywistości charakterystycznych dla części polskiej literatury historycznej. Napisana bez znieczulenia. Na jej kartach znalazły się szokujące zeznania świadków i drastyczne opisy mordów.
Piotr Zychowicz nie ma wątpliwości - Żołnierze Wyklęci walczyli z niebywałą odwagą o słuszną sprawę. Nie oznacza to jednak, że należy ukrywać przed opinią publiczną niewygodne fakty, które ich dotyczą. Historia bowiem nigdy nie jest czarno-biała.
Nie ulega wątpliwości, że "żołnierzom wyklętym", którzy po 1945 r. nie złożyli broni i kontynuowali bój o niepodległą Rzeczypospolitą, przynależeć powinno właściwe miejsce w polskiej historii i kulturze. Przez 45 lat był to temat tabu.Władze Polski ludowej starały się pogrzebać pamięć o bojownikach walczących do ostatniego naboju z sowieckim zniewoleniem i komunistyczną władzą. Dziś prawdziwi bohaterowie i pseudonimy "Łupaszki", "Orlika", "Zapory", "Ognia", "Roja", "Warszyca" czy "Ojca Jana" powoli przedostają się do świadomości Polaków. Wciąż jednak wiemy o nich za mało, a ich ofiara bywa nadal kwestionowana. Pokutuje przeświadczenie, że wojna i okupacja zakończyły się w Polsce w maju 1945 r. wraz z "wyzwoleniem" kraju przez Armię Czerwoną i upadkiem Berlina.Tymczasem nowa okupacja, tym razem sowiecka, trwała dalej. Towarzyszył jej twardy opór społeczeństwa, kilkuset tysięcy konspiratorów, kilkudziesięciu tysięcy "leśnych" żołnierzy.Komiks "Wyzwolenie? 1945" nie stawia na martyrologię. Pokazuje losy trzech dowódców: Jana Tabortowskiego "Bruzdy", Mariana Bernaciaka "Orlika" oraz Franciszka Przysiężniaka "Ojca Jana", którzy mając za sobą epizody współpracy z "sojusznikiem naszych sojuszników" - zmuszeni zostali represjami do walki z NKWD i komunistyczną polska bezpieką. Pokazuje trzy zwycięskie bitwy stoczone przez żołnierzy Armii Krajowej i Narodowego Zjednoczenia Wojskowego z sowieckim okupantem oraz ich komunistycznymi poplecznikami. Przedstawia wydarzenia historyczne i młodych ludzi biorących w nich udział.
UWAGI:
Na książce wyłącznie błędny .
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni